Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trino
Profesor LSM
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto <3
|
Wysłany: Pon 22:56, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Hmmm... nadal waham się, czy się wyrobię, ale... CHALLENGE ACCEPTED. Idea jest zbyt nieziemska, żeby się nie włączyć - poza tym, jak już skompletuję parę fajnych ciuchów, to z radością będę w nich paradować i poza AA.
No i popieram Jagę (no coś takiego...), jestem jak najbardziej za kieszonką na różdżkę albo czymś takim. Nosiłam już różdżkę w rękawie (nie było to wygodne) i w kozaku (co prawda czułam się niesamowicie mocarna, ale potem z pewnych przyczyn musiałam poddać różdżkę małej renowacji...), i cały czas czułam dość irracjonalny lęk, że za chwilę ją zgubię. Poza tym, nie wiem jak Wy, ale latem nie zamierzam nosić jakichś szczególnie wysokich butów ani zbyt wielu bluzek z długimi rękawami. No i kolejny powód - tym razem nie mam zamiaru dać sobie odebrać różdżki, Dziedzicu Probitasa :D
Ovca, to kiedy mogę przyjechać na shopping? XD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Łoszi
Consilium
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:37, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Trino napisał: | No i popieram Jagę (no coś takiego...), jestem jak najbardziej za kieszonką na różdżkę albo czymś takim. Nosiłam już różdżkę w rękawie (nie było to wygodne) i w kozaku (co prawda czułam się niesamowicie mocarna, ale potem z pewnych przyczyn musiałam poddać różdżkę małej renowacji...), i cały czas czułam dość irracjonalny lęk, że za chwilę ją zgubię. |
o rozwiązaniu tego problemu myślałam już na początku marca. Mam ten luksus, że w piwnicy leży nie używana skóra, która patrzy na mnie z niemą prośbą o wykorzystanie za każdym razem kiedy schodzę na dół do maszyny. Ja uszyję po prostu coś w rodzaju pochwy na miecz (bądź kabury na pistolet) na gumkę, którą będę nosiła np na nodze na wysokości uda bądź łydki, zależy od looku.
miłych kmin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ovca
Profesor LSM
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:11, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
patrzę na Obrazki Estery i własne zbiory i zastanawiam się, czy zdążę zmienić płeć do sierpnia.
Właśnie powróciłem z Ciuchexu #1 i dorwałem za 7 złotych kitel z Polikliniki Uniwerstyetu w Monachium. rozmiar 48, więc po prostu będę się nim cieszyć w domowym zaciszu. Mam jeszcze wieeeele innych rzeczy, więc idę nastawić ogromne pranie ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julke
Profesor LSM
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:21, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Łoszi napisał: | Ja uszyję po prostu coś w rodzaju pochwy na miecz (bądź kabury na pistolet) na gumkę, którą będę nosiła np na nodze na wysokości uda bądź łydki, zależy od looku. |
Doookładnie o czymś takim myślałam, tylko żeby przywiązać do paska (czyli bardziej pochwa niż kabura). Ale obie kminy są zacne.
Wielkie umysły myślą podobnie <3
"zależy od looku" - hmhm, czyżby to oznaczało CHALLENGE ACCEPTED?
|
|
Powrót do góry |
|
|
..:: magda ::..
Animus
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czocha ^^
|
Wysłany: Wto 16:40, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
no dobra, wszystko ok, ale pytanie co do zajęć...mamy mieć zwykłe czarodziejskie stroje (o ile czarodziejskie można nazwać zwykłymi) czy mammy kombinować coś w rodzaju mundurków, oprócz szat, oczywiście?
|
|
Powrót do góry |
|
|
nana
Profesor LSM
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:12, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
zwykłe stroje oczywiście jak najbardziej wchodzą w gre. W końcu będą wyjścia do Pielgrzymki do sklepu i szukanie złota w Zlotoryi:)
Ostatnio zmieniony przez nana dnia Wto 17:13, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julke
Profesor LSM
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:38, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
nana napisał: | szukanie złota w Zlotoryi |
OHYEAH
co do mundurków, to cokolwiek poza szatą mijałoby się raczej z celem - istotą mundurków jest to, że są takie same. gdyby każdy zrobił sobie inny, byłoby... dziwnie :D
mmm przeczuwam dużo prania na tym turnusie <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanoe
Auror
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:37, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Właśnie odkrylam, że igła w mojej maszynie do szycia (jedyna, tak dla wyjaśnienia) spokojnie przebija okładkę zeszytu z twardej tektury. Chodzę po domu i cieszę się jak dziecko :>
Julke, Yosh, miłości moje, czy znacie jakieś sensowne sklepy z tkaninami w mieście? Ja zawsze kupowałam materiały w milanówku , ale zawsze to był jedwab i wszystko co jebwabopodobne. a okoliczności są dość niefortunne:
po pierwsze: nigdy nie byłam AŻ tak spłukana
a po drugie: nigdy nie potrzebowałam niczego w takiej ilości.
any help?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ovca
Profesor LSM
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:52, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
dostaniesz na urodziny kopertę <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trino
Profesor LSM
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto <3
|
Wysłany: Wto 19:13, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Julke napisał: |
Doookładnie o czymś takim myślałam, tylko żeby przywiązać do paska (czyli bardziej pochwa niż kabura). |
Taaaa... zgadnij, jak wyobrażałam sobie mój pokrowiec na różdżkę? XD
Ostatnio zmieniony przez Trino dnia Wto 19:24, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ovca
Profesor LSM
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:22, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
ja chciałem na przedramieniu, na udzie mi średnio przystoi xD A poza tym mam za grube uda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trino
Profesor LSM
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trójmiasto <3
|
Wysłany: Wto 19:25, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ovca napisał: | ja chciałem na przedramieniu, na udzie mi średnio przystoi xD A poza tym mam za grube uda. |
No duh XD
Też myślałam o przedramieniu, ale mam za krótkie ręce XD Właśnie dlatego kiedy chowałam różdżkę w rękawie, połowa rączki wystawała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julke
Profesor LSM
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:15, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Hana, w niektórych lumpeksach sprzedają też materiały (np w tym na marszałkowskiej, jak idziesz od centrum w stronę placu konstytucji), acz wybór zazwyczaj jest słaby. poza tym często zacny materiał ukrywa się pod postacią zasłony/firany :>
Acz czekam z niecierpliwościa na odpowiedź Yosh, bo ona zapewne wie znacznie więcej <3
Trinoł, wielkie umysły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łoszi
Consilium
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:54, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Julke napisał: | Acz czekam z niecierpliwościa na odpowiedź Yosh, bo ona zapewne wie znacznie więcej <3 |
Mam pewne skromne zapiski, ale jest tego niewiele. Ciężko znaleźć dobry, ale tani materiał. Aczkowiek...
1. Absolutnie zgadzam się z Julke nt lumpeksów. Są rewelacyjne szczególnie jeżeli chodzi o małe rzeczy do uszycia, jakiś dodatek. Wystarczy się przejść i patrzeć tylko na fakturę i kolor.
2. Moja ukochana pasmanteria z materiałami jest tuż przy twoim lokum, Hana. Przy KENie, blisko tego wielkiego, paskudnego kościoła. Możemy się później umówić, też potrzebuje tam pójść.
3. Wypatrzyłam w internecie sklep z materiałami przeznaczonymi głównie do szycia strojów dla tancerzy (!). Większość jest tandetna, ale można tam znaleźć coś dla siebie i w przyzwoitej cenie.
[link widoczny dla zalogowanych] a siedzibe mają na Płockiej 34. Jeszcze tam nie byłam, chętnie się wybiorę (jak będę w stanie chodzić -.-)
4. Wiedzieliście, że na Allegro też można znaleźć materiały o przyzwoitej jakości i cenie? :D
To tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buba
Auror
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:19, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
CHALLENGE ACCEPTED
będę przy Was wyglądać jak kloszard (pozdro Jermak), ale nie o to w tym chodzi, prawda?
...
...prawda?
Wałbrzyskie lumpy to nie to co te koneckie, ale może da się coś wyszperać. Na razie odkłądam to wszystko na po "sami-wiecie-czym". W końcu będę miała dwa miesiące wolnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|